|
|
ŁOWCY SMOKÓW
.
Łowcy smoków to gra o charakterze imprezowym, którą wygrywa osoba posiadając na koniec rozgrywki najwięcej punktów. W jaki sposób je zdobyć? W dość prosty. Otóż na początku gry każdy z uczestników zabawy otrzymuje talię 4 kart (różniących się jedynie kolorem) wśród których znajdują się następujące postacie: złodziej, czarodziej, rycerz oraz wojowniczka. Każda z postaci ma określoną wartość liczbową od 1 do 4. Następnie na środku stołu umieszcza się talię 18 smoków spośród których 4 wykładane są w rzędzie jako osobniki o wiadomych parametrach, z którymi należy się w danym momencie zmierzyć. Każdy z potworów skrywa jakiś skarb symbolizowany przez różnobarwne, drewniane kostki. Część tego bogactwa ma charakter jawny (wiemy o kostki jakiego koloru walczymy), reszta wylosowana zostaje dopiero po pokonaniu smoka. Jak go zwyciężyć? Oczywiście wystawiając do walki członków swej drużyny. Tu jednak zaczynają się komplikacje, gdyż karty walczących bohaterów wystawiane są przez graczy pojedynczo zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Mogą oni zdecydować się walczyć z różnymi bestiami (co nie zawsze prowadzi do sukcesu, gdyż siła sporej części smoków jest wyższa niż wszystkich posiadanych przez 1 gracza postaci), ale mogą też wykazać się instynktem samozachowawczym i dołączyć się do cudzej wyprawy. W pierwszym przypadku, kiedy potwór zostanie pokonany, cały skarb wędruje do jednego gracza, w tym drugim- skarb należy podzielić między wszystkich uczestników pojedynku. I to podzielić nie w sposób najbardziej sprawiedliwy, czyli proporcjonalnie do włożonego w zwycięstwo wysiłku, ale drogą kompromisu. Po wygranej walce uruchomiona zostaje bowiem jednominutowa klepsydra. We wskazanym przez nią czasie gracze muszę dojść do porozumienia kto w jakiej części będzie partycypował w zyskach. Jeśli im się to nie uda skarb przepada. Po ustaleniu nagrody do gry wkraczają unikalne umiejętności 2 postaci- osoba, która do walki wystawiła złodzieja może od współuczestnika wyprawy ukraść 1 kostkę skarbu, natomiast posiadacz czarodzieja otrzymuje kartę specjalną. Po wyczerpaniu talii smoków przyznawane są punkty według tabeli umieszczonej na karcie pomocy gracza, zgodnie z którą najcenniejsze są skarby w kolorze złotym i srebrnym, a premiowane posiadanie kostek o różnych barwach lub jedynej w grze bryłki czarnej.
Na korzyść tej pozycji zdecydowanie przemawia fakt, iż jest to ładnie wykonana, szybka i lekka gra nie wymagająca długiego myślenia. Dzięki tym cechom sprawdza się znakomicie zarówno w gronie dorosłych, jak i w grupie kilkulatków. Mechanizm wystawiania do walki bohaterów w celu pokonania wroga nie jest może innowacyjny, ale już sama zasada podziału łupów nadaje grze nieco świeżości i sprawia, że rozgrywka nabiera charakteru. Gra odznacza się sporą dawką losowości, jednak jest to element, który w żaden sposób nie przeszkadza, a wręcz umila zabawę.
Za słabe punkty (a właściwie punkciki, gdyż nie są to duże uchybienia) uznaję natomiast opakowanie gry w metalowe pudełko, które choć prezentuje się pięknie jest mało praktyczne i za nic nie da się go dobrze ustawić na półce z pozostałymi grami by aż tak bardzo nie odstawało oraz nierówność przywilejów dawanych przez karty specjalne uzyskiwane po wystawieniu do walki czarodzieja.
Łowcy smoków to gra o charakterze imprezowym, którą wygrywa osoba posiadając na koniec rozgrywki najwięcej punktów. W jaki sposób je zdobyć? W dość prosty. Otóż na początku gry każdy z uczestników zabawy otrzymuje talię 4 kart (różniących się jedynie kolorem) wśród których znajdują się następujące postacie: złodziej, czarodziej, rycerz oraz wojowniczka. Każda z postaci ma określoną wartość liczbową od 1 do 4. Następnie na środku stołu umieszcza się talię 18 smoków spośród których 4 wykładane są w rzędzie jako osobniki o wiadomych parametrach, z którymi należy się w danym momencie zmierzyć. Każdy z potworów skrywa jakiś skarb symbolizowany przez różnobarwne, drewniane kostki. Część tego bogactwa ma charakter jawny (wiemy o kostki jakiego koloru walczymy), reszta wylosowana zostaje dopiero po pokonaniu smoka. Jak go zwyciężyć? Oczywiście wystawiając do walki członków swej drużyny. Tu jednak zaczynają się komplikacje, gdyż karty walczących bohaterów wystawiane są przez graczy pojedynczo zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Mogą oni zdecydować się walczyć z różnymi bestiami (co nie zawsze prowadzi do sukcesu, gdyż siła sporej części smoków jest wyższa niż wszystkich posiadanych przez 1 gracza postaci), ale mogą też wykazać się instynktem samozachowawczym i dołączyć się do cudzej wyprawy. W pierwszym przypadku, kiedy potwór zostanie pokonany, cały skarb wędruje do jednego gracza, w tym drugim- skarb należy podzielić między wszystkich uczestników pojedynku. I to podzielić nie w sposób najbardziej sprawiedliwy, czyli proporcjonalnie do włożonego w zwycięstwo wysiłku, ale drogą kompromisu. Po wygranej walce uruchomiona zostaje bowiem jednominutowa klepsydra. We wskazanym przez nią czasie gracze muszę dojść do porozumienia kto w jakiej części będzie partycypował w zyskach. Jeśli im się to nie uda skarb przepada. Po ustaleniu nagrody do gry wkraczają unikalne umiejętności 2 postaci- osoba, która do walki wystawiła złodzieja może od współuczestnika wyprawy ukraść 1 kostkę skarbu, natomiast posiadacz czarodzieja otrzymuje kartę specjalną. Po wyczerpaniu talii smoków przyznawane są punkty według tabeli umieszczonej na karcie pomocy gracza, zgodnie z którą najcenniejsze są skarby w kolorze złotym i srebrnym, a premiowane posiadanie kostek o różnych barwach lub jedynej w grze bryłki czarnej.
Na korzyść tej pozycji zdecydowanie przemawia fakt, iż jest to ładnie wykonana, szybka i lekka gra nie wymagająca długiego myślenia. Dzięki tym cechom sprawdza się znakomicie zarówno w gronie dorosłych, jak i w grupie kilkulatków. Mechanizm wystawiania do walki bohaterów w celu pokonania wroga nie jest może innowacyjny, ale już sama zasada podziału łupów nadaje grze nieco świeżości i sprawia, że rozgrywka nabiera charakteru. Gra odznacza się sporą dawką losowości, jednak jest to element, który w żaden sposób nie przeszkadza, a wręcz umila zabawę.
Za słabe punkty (a właściwie punkciki, gdyż nie są to duże uchybienia) uznaję natomiast opakowanie gry w metalowe pudełko, które choć prezentuje się pięknie jest mało praktyczne i za nic nie da się go dobrze ustawić na półce z pozostałymi grami by aż tak bardzo nie odstawało oraz nierówność przywilejów dawanych przez karty specjalne uzyskiwane po wystawieniu do walki czarodzieja.
Plusy i Minusy
|
|
Widget is loading comments...